Verba - Bez wzajemności

Refren
Mówił wciąż, że nie zrani jej
Zranił bardziej niż inni ( Inni )
Spędzał z nią każdy wolny dzień
Zniknął, jakby nie znał jej nigdy ( Nigdy )
Powiedz mi, czemu tak to jest
Nie można ufać miłości ( Miłości )
Wszystko, co zrobisz będzie źle
Gdy zakochasz się bez wzajemności

1. Bartłomiej Kielar
Czy pomyślałeś, co zostanie po Tobie?
Nie sama cisza i nie łzy, tylko ona w nich
Będzie tak sama siedziała w pokoju
Wspominając wasze najlepsze dni
Z tym wszystkim, czego nie chciałeś
Z sercem, które dziś bije niepotrzebnie
Ona myślała, że skoro obiecałeś
To obietnice są wieczne... i pewne
Pewne, jak to, że Cię kochała z całych sił
I oddałaby za Ciebie życie
Pewne, jak to, że była wierna
I Twoje imię setki razy napisane w zeszycie
Pewne, jak to, że wybrała właśnie Ciebie
Że byłeś dla niej numerem jeden
Co czuje w sercu, dziś nazywa pustką
Jedynie co ma, to tylko siebie...

Refren
Mówił wciąż, że nie zrani jej
Zranił bardziej niż inni ( Inni )
Spędzał z nią każdy wolny dzień
Zniknął, jakby nie znał jej nigdy ( Nigdy )
Powiedz mi, czemu tak to jest
Nie można ufać miłości ( Miłości )
Wszystko, co zrobisz będzie źle
Gdy zakochasz się bez wzajemności

2. Bartłomiej Kielar
Zapytała kim jest ta, co do Ciebie napisała
W telefonie nie dla zmyłki jako kumpel zapisana
Najpierw ściemniał, gdy sytuacja się wysypała
Ale w końcu jej powiedział, co to za typiara
Taka akcja, nie do odratowania
Kiedy wiedział już, że nie ma co kłamać
Do kosza wrzucił cały ten czas
Powiedziała tylko "Nie chce Cię znać! Zostaw mnie!"
Nigdy więcej się nie zobaczycie
Nienawiść rodzi się z miłości nad życie
Czas to najcenniejsze, co mamy
Utraconego już nie odzyskamy
Nie odzyska się też zaufania
No bo jest kruche, jak bańka szklana
Rozbite w pył, nie do posklejania
Tak jak jej serce nie do pozszywania

Refren
Mówił wciąż, że nie zrani jej
Zranił bardziej niż inni ( Inni )
Spędzał z nią każdy wolny dzień
Zniknął, jakby nie znał jej nigdy ( Nigdy )
Powiedz mi, czemu tak to jest
Nie można ufać miłości ( Miłości )
Wszystko, co zrobisz będzie źle
Gdy zakochasz się bez wzajemności /x2