Tekst piosenki: QBIK - Tour De Bar
Każdy dobry ziomal, poleci grubo w bal
Ruszamy dziś na miasto to tour de bar
(2x)
Idę z ekipą tak jak peleton
Piękne dziewczyny z nas się cieszą
Zaproszę je na miodowy miesiąc
Się nie wozimy, idziemy pieszo
Pełna kulturka bo jeszcze trzeźwi
Ale za raz się to szybko zmieni
Słoneczko grzeje, fale daleko
Nie jestem kotem żeby pić mleko
Przed barem do żabki, Kupujemy ćwiartki
Lubelska z lodówki bo w lato wchodzi tak jak sok
Trzeba się zaprawić, całą noc przed nami
Trzeba się zabawić, więc dawaj tu ziom
Każdy dobry ziomal, poleci grubo w bal
Ruszamy dziś na miasto to tour de bar
Ta noc to jest nasz czas
Ta noc to jest nasz czas
Ta noc to jest nasz czas
Zamknij ryj i zacznij chlać
Każdy dobry ziomal, poleci grubo w bal
Ruszamy dziś na miasto to tour de bar
(2x)
Walimy szoty będą kłopoty
Waląc te szoty mają już dosyć
Wbijamy spici na karaoke, leci Sławomir i już jest ok
Szybkie kolejki - ja chcę Chanel, nie wiem co tu dzieje się
A moje ziomy nie znają umiaru, Lecimy co noc od baru do baru
Ledwo po północy, każdy ma już dosyć
Ja dopijam piwko a obok ziom zalicza zgon
To nie tour de France to jest tour de bar
Chciał byś wypić więcej ale nie ma szans!
Każdy dobry ziomal, poleci grubo w bal
Ruszamy dziś na miasto to tour de bar
Ta noc to jest nasz czas
Ta noc to jest nasz czas
Ta noc to jest nasz czas
Zamknij ryj i zacznij chlać
Każdy dobry ziomal, poleci grubo w bal
Ruszamy dziś na miasto to tour de bar
(2x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu